wtorek, 11 listopada 2008

Orzechowo-serowe roladki z kurczaka


Na późne śniadanie swoim smakiem zachwycały nas orzechowe bagietki, więc poszłam za ciosem i na późny obiad na stole zagościły mocno orzechowe roladki z kurczaka.
Delikatne mięso po brzegi wypełnione orzechami i rozpływającym się serem, zamknięte w orzechowej skorupce... tak bardzo orzechowe, że tym razem mięso zdawało się być jedynie dodatkiem :)
I tak właśnie miało być, wszak Orzechowy Tydzień trwa!


Roladki z orzechowej panierce (dla 2 osób):
* 2 pojedyncze filety z kurczaka (lub 2 sznycle z indyka)
* po 1 garści orzeszków ziemnych, laskowych i migdałów
* 100g tartego żółtego sera
* natka pietruszki
* kilka łyżek oliwy
* sól, świeżo mielony pieprz, papryka ostra i słodka

Filety rozbić dość cienko, przyprawić do smaku. Nałożyć warstwę sera i połowę zmiksowanych w blenderze orzechów, zostawiając margines ok. 2 cm po bokach. Posypać posiekaną natką. Każdy filet zwinąć w rulon, zakładając brzegi do środka. Delikatnie obtaczać w oliwie i pozostałej połowie orzechów. Ułożyć w naczyniu do zapiekania z odrobiną oliwy na dnie.
Piec ok. 30-35 minut w temperaturze 175 stopni (ja piekłam z termoobiegiem na środkowym poziomie piekarnika).
Doskonale smakuje z ryżem i sałatką ze świeżych warzyw z oliwą i balsamico.

2 komentarze:

Małgoś pisze...

Aj! Ależ smacznie wyglądają! I jak pięknie formę trzymają! Ja mam zwykle problem z tego typu potrawami, że farsz wylatuje podczas nakładania na talerz, a u CIebie pięknie się wszystko trzyma. :)

agata pisze...

Nie wylatuje, bo wszystko zapiekło się podczas pobytu w piekarniku :) z orzechów zrobiła się skorupka i nawet w czasie krojenia trzyma formę :)