piątek, 21 listopada 2008

Cytrynowo-ziołowe piersi z kurczaka


Jakoś tak cytrynowo u mnie ostatnio. Czy to pogoda wpływa na mnie tak, że potrzebuję orzeźwienia? Czy może tęsknota za słońcem... wszak cytryna to bardzo słoneczny owoc.
Jedno jest pewne. Rześki smak cytryny nadaje znanym nam potrawom nowe oblicze, dodaje świeżości i innego spojrzenia na smak. I będzie cytryny coraz więcej w mojej kuchni. Tak postanowiłam :)

Zawsze mam w zamrażalniku spory zapas kurzych piersi. Są łatwe i szybkie w przygotowaniu, te nie wymagają wielu zabiegów i "robią się same" w piekarniku. Jako dodatek wystarczy lekka sałatka, niczego więcej nie trzeba.

Smacznego :)

Cytrynowo-ziołowe piersi z kurczaka (2 porcje)
* 2 pojedyncze filety (ew. 2 sznycle z indyka)

* sok z 3 cytryn

* 2 łyżeczki oliwy

* 3-4 łyżeczki suszonych ziół (bazylia, oregano)

* 2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku

* sól, pieprz

Umyte i osuszone piersi z kurczaka natrzeć z obu stron oliwą (na każdą po 1 łyżeczce). Wetrzeć w mięso sól, następnie pieprz, na końcu zioła.
Odstawić na 15-20 minut. Piekarnik nagrzać do 175 stopni.

Sok z cytryn wlać do żaroodpornego naczynia, ułożyć mięso. Wstawić do nagrzanego piekarnika, piec ok. 20 minut, aż do zrumienienia. Następnie przykryć naczynie folią aluminiową i dopiekać ok. 15 minut w temperaturze 150 stopni. W trakcie pieczenia kilkakrotnie polać po wierzchu sokiem.





Brak komentarzy: