piątek, 21 listopada 2008

Bajgle



"Czy jest ktoś kto nie wie co to jest bajgel? Bajgel jest to kawałek chleba w kształcie pączka, który jest gotowany przed upieczeniem. Bajgle często są posypane na wierzchu ziarnami maku lub sezamu albo innymi przyprawami. Bajgel jest częścią żydowskiej sztuki kulinarnej od co najmniej 400 lat. Według Leo Rostena pierwsze wzmianki na ten temat były już w 1610 roku w Polsce. W Ameryce bajgle tradycyjnie podawane są z serkiem śmietankowym i wędzonym łososiem albo z pastą z innych ryb (śledzia, szprotek, itd.). Są także całkiem smaczne z serkiem śmietankowym i grubym plastrem pomidora. Obwarzanki krakowskie przypominają trochę bajgle. Prawdziwy bajgel jest miękki, ciepły i gąbczasty w środku, na zewnątrz zaś lekko chrupiący. Świeży bajgel nie powinien być opiekany. Opiekanie jest próbą rekompensaty jego niskiej jakości."
Źródło: http://www.jewish.org.pl


Cóż... bajgle, które upiekłam nie wyszły ani miękkie, ani gąbczaste. Dobrze, że chociaż ciepłe... zaraz po wyjęciu z piekarnika ;) Mam nadzieję, że chociaż w smaku przypominały te oryginalne.


Bajgle (8 szt)
* 400g mąki pszennej
* łyżeczka soli
* 25g masła
* ok. 180 ml wody
* 7g drożdży świeżych
* pół łyżeczki cukru
* 1 jajko

Do posypania:
* 1 białko
* mak, sezam, gruba sól

Drożdże rozpuścić w ciepłej wodzie z łyżeczką mąki i szczyptą cukru. Odstawić na 20 minut. Pozostałe składniki połączyć w misce, wlać drożdże i zagnieść gładkie, dość twarde ciasto (u mnie trwało to ok. 25 minut). Kulę ciasta umieścić w lekko naoliwionej misce, obrócić tak, żeby całe ciasto delikatnie pokryło się tłuszczem. Przykryć folią spożywczą i odstawić do wyrośnięcia na 30 minut.
Po tym czasie podzielić ciasto na 16 równych części, z każdej uformować wałeczek długości ok. 25 cm. Wałeczki skręcać po 2 i formować w kształt obwarzanka. Wrzucać do wrzącej wody z łyżką soli i łyżką cukru, po wypłynięciu gotować 45 sekund, obrócić na drugą stronę i gotować kolejne 45 sekund. Osuszać na ręczniku papierowym.
Posmarować roztrzepanym białkiem, posypać ziarnami. Wstawiać do nagrzanego do 180 stopni piekarnika, piec ok. 25 minut, aż się zrumienią.



2 komentarze:

Tilianara pisze...

Super :) Kolejna bajglowa inspiracja :) Ja właśnie szukam bajglowych przepisów, by odtworzyć smak, jaki moja babcia zapamiętała z dzieciństwa. W poniedziałek zaplanowałam bajglowy dzień i na pewno popełnię tez Twój :)

agata pisze...

Ciężko mi polecić ten przepis... jak dla mnie bajgle były za suche... może gdyby je potraktować masłem czy dżemem... :)
Koniecznie napisz wrażenia.
Pozdrawiam :)